Powódź Bieruń

Redakcja

Witamy na stronie poświęconej powodzi w Bieruniu oraz jej następstwom. Wielu z nas zostało zalanych, nasze domostwa zostały zdemolowane a straty materialne osiągnęły niewyobrażalny poziom. Nikt z nas nie jest także w stanie zbadać czy zmierzyć spustoszeń, jakie dokonała powódź w ludzkiej psychice. Można stwierdzić, że pomimo likwidacji szkód materialnych, likwidacja powstałej traumy potrwa znacznie dłużej. Niektórzy z nas z tej tragedii nie otrząsną się już nigdy…

Nasza strona nie ma za zadanie rozliczać za zaniedbania i zaniechania władz odpowiedzialnych za bezpieczeństwo powodziowe, których w trakcie jej trwania i przed jej wystąpieniem było mnóstwo. Celem jej jest mobilizacja mieszkańców oraz władz do podjęcia wspólnych działań, aby powódź już więcej się nie powtórzyła. Dlatego prosimy mieszkańców, którym bezpieczeństwo powodziowe nie pozostaje obojętne o współpracę.

Nasze cele i oczekiwania

- Chcemy dotrzeć do jak największej liczby mieszkańców zalanych terenów oraz tych, którym aktualna eksploatacja górnicza i powstałe w ten sposób szkody poczyniły największe spustoszenie.

-Będziemy skłaniać do maksymalnej mobilizacji wszystkich odpowiedzialnych za bezpieczeństwo powodziowe - począwszy od instytucji rządowych, poprzez samorządowe aż do władz lokalnych. W naszej pracy chcemy wspierać również działania radnych, którzy w swoich programach wyborczych chętnie oferowali swoją pomoc w tym zakresie. Chcemy również aktywnie współpracować z przedstawicielami kopalni Piast.

- Chcemy uświadomić mieszkańcom naszego miasta, że prace zabezpieczające tereny przeciw powodzi w Małopolsce są już od dawna prowadzone – jest to np. usypywanie wałów. O ich skali i ważności dla tamtejszych władz i mieszkańców niech świadczy fakt, że prace były prowadzone nawet w niedziele. Niestety w naszej gminie sytuacja jest całkowicie odwrotna. Do dnia dzisiejszego (tj. rozpoczęcia funkcjonowania strony internetowej) nie zostały należycie zabezpieczone wały, które zostały uszkodzone w trakcie majowej powodzi.

-Chcemy ściśle kontrolować postępy prac zabezpieczających, a także wywiązywanie się radnych, burmistrza czy starosty ze składanych podczas kampanii wyborczej obietnic dotyczących ochrony przeciwpowodziowej. Chcemy zmobilizować jak największą ilość władz odpowiedzialnych za nasze bezpieczeństwo powodziowe do podjęcia działań.

-Rezultatem naszych prac ma być maksymalnie zminimalizowanie zagrożenia powodziowego, którego jednak całkowicie wykluczyć nie można, a także doprowadzenie do takiego skoordynowania prac odpowiednich służb, aby były one w stanie na bieżąco reagować na zagrożenia i katastrofy.

Kopalnia Piast i jej działalność

Kopalnia Piast istnieje od 1975 roku. Prowadzi obecnie intensywną eksploatację górniczą metodą na tzw. zawał. Dzieje się to ze szkodą dla mieszkańców terenów zamieszkałych w obrębie takiej eksploatacji, zwłaszcza dla ich bezpieczeństwa oraz środowiska naturalnego. Aby zobrazować szkody, jakie wyrządziła na naszym terenie prowadzona eksploatacja górnicza posłużę się przykładem. Moi dziadkowie wybudowali dom w 1956 r. w pobliżu tzw. potoku bijasowickiego, którego wody spływały w naturalny sposób bezpośrednio do koryta Wisły. Intensywna i rabunkowa eksploatacja pokładów doprowadziła do sytuacji, że wybudowany wtedy dom znalazł się w niecce, kilka metrów poniżej lustra wody Wisły. Teraz aby woda z potoku bijasowickiego wpływała do Wisły, potrzebna jest potężna przepompownia, wpompowująca wodę specjalnymi kanałami do jej koryta. Wstępnie oszacować można, że teren ten osiadł aż o ponad 5 metrów – dla zobrazowanie, jest to wysokość mniej więcej dwóch pięter! W wyniku tego powstało coś w rodzaju wanny, w której zbiera się woda, ale z której nie ma odpływu. Nie trzeba tu dodawać, że ze strony kopalni nie ma osoby odpowiedzialnej za ten stan rzeczy.

Przedłużona o kolejne dwadzieścia lat koncesja na wydobycie węgla na tym terenie daje szansę na zatrudnienie wielu z nas, ale należy jasno powiedzieć, że nie można tego osiągać za wszelką cenę, a ceną najwyższą jest nasze bezpieczeństwo.

Jak walczyć z powodzią

Powódź tysiąclecia z 1997 roku powinna kolejny raz wystąpić za 1000 lat, ale nie minęło 13 lat i sytuacja się powtórzyła. Powódź w 2010 roku skończyła się, wierzymy, że sytuacja ta nie powróci już więcej, jednak nie możemy pozostawać bierni, musimy wyciągnąć z tej gorzkiej lekcji, jaka nas spotkała wnioski i przygotować się na jej ewentualność. Dla tego chcielibyśmy przedstawić sposoby postępowania, zachowania oraz radzenia sobie na wypadek jej ponownego wystąpienia, aby zminimalizować jej ewentualne skutki do minimum.

Podziękowania za ludzką życzliwość

W tym miejscu pragniemy podziękować wszystkim ludziom dobrej woli za okazaną nam w tych dramatycznych dniach dobroć, życzliwość i współczucie. Dziękujemy z całego serca Caritas, Radiu Katowice i wielu innym organizacjom oraz ludziom dobrej woli niosącym nam pomoc.

 

Jarosław Mokry, Założyciel i redaktor serwisu www.powodzbierun.pl  

email: powodzbierun@poczta.fm

tel. 505900390

Podziękowania

Dziękuję

29 stycznia 2011
"Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie skrzydeł, lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie" Phil Bosmans Serdeczne podziękowania dla rodziny Wiśniowskich z B...
Rodzina Chrobok

Sonda

Gdyby zaistniała konieczność wysiedlenia mieszkańców w związku z budową polderu zalewowego w Bieruniu (Bijasowicach), czy opuściłbyś miejsce zamieszkania w zamian za:

Biuletyn

Facebook